Jak czytać daty ważności? Uratuj żywność „po dacie”
Znowu do kosza powędrowało pół lodówki, a Ty masz wyrzuty sumienia, że marnujesz żywność? Spokojnie – zaraz podpowiemy ci, jak czytać daty ważności i mądrze gospodarować domowymi zasobami. Bo to, że minął termin ważności produktu, wcale nie znaczy, że już musisz go wyrzucić.
Spis treści:
- Jak czytać daty ważności? Czy da się uratować przeterminowane produkty?
- Termin ważności – co zrobić z produktami „po dacie”?
- Co, jeśli minął termin przydatności do spożycia? Uratuj przeterminowaną żywność!
- Termin ważności – traktuj go świadomie
Jak czytać daty ważności? Czy da się uratować przeterminowane produkty?
W codziennych zakupach bardzo przydatną wiedzą może okazać się rozumienie, co oznacza data ważności. Jak odczytać i jak traktować datę przydatności produktu do spożycia? Tego dowiesz się z naszego artykułu.
Idziesz do sklepu na zakupy. Zanim kupisz każdy pakowany fabrycznie produkt przeznaczony do spożycia, sprawdzasz na jego opakowaniu, jaka jest jego data przydatności do spożycia i zastanawiasz się, czy zdążysz zużyć produkt przed datą ważności. Czy tak wyglądają zakupy w Twoim przypadku? Jeżeli odpowiedź jest twierdząca, wielkie brawa do Ciebie! A może jeszcze wiesz, czym różnią się określenia „Należy spożyć do…” i „Najlepiej spożyć przed…”? Jeśli tak, jesteś w zdecydowanej mniejszości Polaków – jak wynika z Raportu Federacji Polskich Banków Żywności, aż 64% rodaków nie zdaje sobie sprawy z faktu, że te określenia nie oznaczają tego samego!
Na wszelki wypadek przypomnijmy więc, jak czytać daty ważności:
- „Należy spożyć do…”
Tak opisany jest termin przydatności do spożycia. Jeśli zjesz produkt po dacie przydatności do spożycia, możesz doświadczyć poważnych konsekwencji zdrowotnych – zatruć się nim i rozchorować. Termin przydatności produktu do spożycia umieszczony jest najczęściej na świeżych artykułach spożywczych. Ich producent tym samym informuje, że jego produkt nie daje się do spożycia po dacie widniejącej na opakowaniu – zjedzenie żywności, której termin ważności upłynął, to ryzyko.
- „Najlepiej spożyć przed…”
To inaczej data minimalnej trwałości. Tak opisaną datę ważności znajdziesz na produktach, których termin ważności jest bardziej „płynny”. Produkty po dacie minimalnej trwałości nie psują się i nie namnażają się w nich patogenne bakterie (jak może to mieć miejsce w produktach, których termin przydatności do spożycia już upłynął). Jeśli minęła data minimalnej trwałości produktu, nadal nadaje się on do zjedzenia, choć może zmienić się jego konsystencja, wygląd, zapach czy smak.
Już wiesz, jak czytać daty ważności. Pora więc na rozważenie korzyści, jakie daje ratowanie żywności „po dacie”. Poza oczywistą – czyli oszczędzaniem pieniędzy na nowe produkty, wykorzystanie żywności, których termin przydatności do spożycia lub data minimalnej trwałości już minęły, pozwala także choć w minimalnym stopniu dać odetchnąć naszej planecie. Niemarnowanie żywności oznacza, że jest mniej jej potrzeba – czyli w perspektywie można zmniejszyć jej produkcję, a co za tym idzie, wykorzystanie naturalnych zasobów Ziemi (np. słodkiej wody). Zmniejszenie śladu węglowego czy mniejsza ilość odpadów to kolejne długofalowe korzyści z rozsądnego gospodarowania żywnością, której termin ważności już upłynął.
Termin ważności – co zrobić z produktami „po dacie”?
Nieprzekraczalny termin ważności. Te produkty łatwo się psują!
Termin przydatności do spożycia znajduje się na opakowaniach zawierających mięso i wędliny, ryby, niepasteryzowane soki owocowe i warzywne. Data przydatności do spożycia znajduje się także na produktach mlecznych i wyrobach garmażeryjnych. Czy wszystkie te produkty musisz wyrzucić, gdy ich termin przydatności do spożycia upłynął? Na pewno ogromnym ryzykiem jest jedzenie mięsa i wędlin po dacie przydatności do spożycia – zwłaszcza zjedzenie surowego, paczkowanego mięsa „po terminie” może zakończyć się silnym zatruciem pokarmowym. Nieco inaczej ma się sprawa np. z jajkami, które nadają się do spożycia jeszcze przez dłuższy czas po terminie ważności (zepsute i „niejadalne” jajko poznasz natychmiast, gdy tylko rozbijesz jego skorupkę – tego zapachu nie da się zignorować!). Podobnie prawidłowo przechowywane jogurty również można zjeść w ciągu 2-3 dni po terminie ważności. To samo dotyczy chleba. Jeśli tylko nie ma na nim śladów pleśni (wtedy trzeba wyrzucić cały bochenek!), można zjeść go także, gdy jego termin przydatności do spożycia już upłynął.
Orientacyjna data przydatności do spożycia – tych produktów nie wyrzucaj
Data minimalnej trwałości widnieje np. na opakowaniach produktów zbożowych (mąki, ryże, makarony, kasze, płatki), a także na herbacie i kawie, niektórych słodyczach i przyprawach. Znajdziesz ją też na opakowaniach soli i cukru oraz wysokoprocentowych alkoholi. Wszystkie te produkty możesz zużyć, nawet gdy upłynie termin przydatności produktu do spożycia.
Co, jeśli minął termin przydatności do spożycia? Uratuj przeterminowaną żywność!
Co zrobić, gdy w lodówce zalegają produkty, których termin ważności już się kończy (albo właśnie się skończył)?. Najlepiej oczywiście jak najrzadziej dopuszczać do takiej sytuacji i np. gotować „oszczędnościowo”, wykorzystując resztki produktów (3 przepisy na szybkie dania z resztek znajdziesz na naszym blogu). Jeśli wiesz, że nie zdążysz wykorzystać żywności, zanim jej data przydatności do spożycia minie, możesz ją zamrozić (np. mięso, produkty garmażeryjne, jogurty) lub ususzyć (zioła, owoce i warzywa). Inne pomysły? Już podpowiadamy!
Maseczka z miodu
Miód to produkt, który możesz przechowywać wyjątkowo długo. Według polskich norm żywnościowych miód nadaje się do spożycia przez 3 lata, ale jeżeli prawidłowo go przechowujesz, to przetrwa w dobrej kondycji i dłużej. Zepsuty miód łatwo poznasz – widnieje na nim piana i silnie pachnie drożdżami, do tego ma ostry smak i wyczuwalny owocowy posmak. Taki miód nadaje się już tylko do kosza, ale jeśli masz stary miód, który się nie zepsuł, ale nie chcesz już go jeść, wykorzystaj go jako bazę do domowej maseczki lub peelingu.
Kawą w komara
Znalazłaś w szafce zwietrzałą kawę mieloną lub ziarnistą? Nie wyrzucaj jej – wysyp na metalową tackę lub wsyp do podstawki od ceramicznej doniczki i… podpal. To świetne „kadzidło” odstraszające komary!
Domowy kompostownik
Zamiast wyrzucać kiełkujące ziemniaki czy lekko nadpleśniałą marchew, której termin przydatności do spożycia minął już tygodnie temu, wykorzystaj je do zasilenia domowego kompostownika. Dzięki temu zyskasz świetną „odżywkę” dla kwiatów doniczkowych lub tych z ogródka.
Kąpiel w płatkach
Mocno przeterminowane płatki owsiane (ale tylko takie bez lokatorów w postaci owadów!) wykorzystaj do kąpieli. Zagotuj je w zimnej wodzie, a następnie dodaj do letniej kąpieli – to świetna opcja dla suchej i podrażnionej skóry!
Termin ważności – traktuj go świadomie
Wiesz już, czym jest „żywnościowa” data ważności – jak odczytać ją prawidłowo też już umiesz. Co dalej zrobisz z produktami, których termin ważności upłynął, zależy tylko od Ciebie. Pamiętaj – świadome czytanie daty ważności i uważne decydowanie, czy przeterminowane produkty należy wyrzucić, czy uratować, jest bardzo ważne nie tylko dla zdrowia Twojego i Twojej rodziny, ale także dla całej planety, której zasoby nie są przecież nieskończone. Mądre wykorzystywanie produktów z przekroczoną datą ważności to także wpisywanie się w ekologiczny trend zero waste (lub less waste – sprawdź, jak małymi krokami wdrożyć filozofię less waste we własnym domu). Na świadome, zrównoważone i ekologiczne zakupy w duchu less waste zapraszamy do Nabea!
Bibliografia:
- Bank żywności w Krakowie: Jak poprawnie czytać datę przydatności do spożycia
- Wgospodarce.pl: Czytaj etykiety – podejmuj dobre decyzje