Mydlarnia Cztery Szpaki - Mydło do włosów i brody. Waligóra - 110 g

Czasy, w których mężczyźni starali się imponować otoczeniu swoim niechlujnym wyglądem i stylem bycia odchodzą w niebyt. Facet XXI wieku już tylko udaje, że nie zależy mu na aparycji. Ale w głębi duszy chce być piękny, przystojny. Choć nie zawsze chce/umie się do tego przyznać. Dlatego hoduje długą brodę i prosi barbera, żeby przystrzygł ją trochę krzywo, żeby wyglądała jak modelowana tępą siekierą w przerwach podczas wyrębu lasu i drążenia górskich tuneli. A gdy broda jest już wyhodowana i krzywo przycięta - co kilka lat wypadałoby ją umyć. I właśnie na takie odświętne wydarzenia stworzony jest Waligóra.

Jego skład jest zbliżony do naszego mydła do włosów - charakteryzuje się dużą zawartością oleju rycynowego, który sławę zawdzięcza niesamowitej mocy: odżywia, wzmacnia i delikatnie nabłyszcza włosy. Do tego odpowiada za intensywną i kremową pianę. Tak więc po pierwsze - Waligóra pielęgnuje i wzmacnia zarost. A po drugie pięknie pachnie (dzięki użyciu naturalnych olejków eterycznych: lawendowego, sosnowego, miętowego). Połączenie tych trzech olejków daje efekt nieco leśny, nieco kwiatowy i orzeźwiający. Ale na tym nie koniec - użyte w Waligórze olejki mają silne działanie antyseptyczne i bakteriobójcze. A tak się składa, że męski zarost jest miejscem, w którym bakterie znajdują doskonałe warunki do nieskrępowanego rozwoju (pamiętasz wczorajszego kebaba z sosem czosnkowym o 04:00 nad ranem? nie pamiętasz? tak myśleliśmy...).

Podsumujmy.
Myjąc brodę, wąsy i faworyty Waligórą:
dbasz o kondycję i dobry wygląd zarostu
pięknie pachniesz i czujesz się jak chwat
dbasz o czystość i higienę

waga: 110 g
rozmiar kostki mydła: ok. 8x5x3 cm
termin ważności: 1 rok od daty produkcji
kolor kostki: pomarańczowy
aromat: miętowo-sosnowo-lawendowy

skład:
Zmydlone: olej kokosowy, masło shea, oliwa z oliwek, olej rycynowy, olejek eteryczny sosnowy, olejek eteryczny z mięty pieprzowej, annato, olejek lawendowy.

Nasze mydła tworzymy ręcznie metodą na zimno. Nie używamy maszyn i skomplikowanych algorytmów – cały proces to czyste rzemiosło. Każda kostka jest dzięki temu nieco inna i nie zawsze wygląda tak, jak ta na zdjęciu.
Jeśli na górnej krawędzi mydła zauważysz delikatny biały nalot – nie przejmuj się, to czysta gliceryna, która wytrąca się w czasie procesu zmydlania.