Jak nauczyć dziecko liczyć?
Spis treści:
- Jak nauczyć dziecko liczyć? Wykorzystaj zabawy matematyczne
- Kreatywne zabawy matematyczne w przedszkolu i w domu. 12 pomysłów
- Jak przebiega nauka liczenia? Okiem eksperta
- Zabawy i pomoce do nauki liczenia? Sprawdź ofertę Nabea!
Jak nauczyć dziecko liczyć? Wykorzystaj zabawy matematyczne
Korzystaj z okazji do poznawania kształtów i cyfr od najmłodszych lat życia dziecka. Jest ich całe mnóstwo! W życiu wielu dzieci pierwszą bardzo popularną zabawą matematyczną jest popularna bryła z otworami, do których dziecko dopasowuje odpowiednie kształty. To uczy je rozpoznawać kształty, a przy tym często kolory.
Ponadto już z kilkumiesięcznym dzieckiem możesz stawiać na schodach pierwsze kroki, rytmicznie odliczając do dwóch. W ten sposób zaczniesz je przy okazji umuzykalniać, ucząc rytmu.
W jaki sposób możesz bawić się z nieco starszymi maluchami? Potrzebują one nieco większych wyzwań, ale wciąż na miarę swoich możliwości poznawczych. Zbyt trudne, niedopasowane do wieku lub konkretnego dziecka zadania szybko wywołają u niego znużenie, zniechęcenie i frustrację.
Pomyśl też o nagrodzie-niespodziance za poprawnie rozwiązanie zadanie i zapowiedz ją podczas ogłaszania zadania. Co stoi na przeszkodzie, by nauka pisania cyferek i inne zabawy matematyczne w przedszkolu były konkursem? Najmłodsi kochają pozytywną rywalizację i zdecydowanie łatwiej jest im się zaangażować, gdy jest o co grać. Stawka nie musi być wysoka. Przygotuj też nagrodę pocieszenia dla pozostałych uczestników zabawy.
Kreatywne zabawy matematyczne w przedszkolu i w domu. 12 pomysłów
Brakuje Ci pomysłów na wciągającą matematyczną grę? Podpowiadamy Ci kilkanaście gier podzielonych według konkretnych umiejętności. Tobie też kilka z nich na pewno się spodoba.
Zabawy na orientację przestrzenną
- Wskazywanie części ciała
- Szukanie przedmiotów
- „Ciepło-zimno”
To najprostsze zabawy matematyczne w przedszkolu odpowiednie dla najmłodszych. Uczą one malucha świadomości własnego ciała i orientacji względem przestrzeni. Możesz skorzystać z nich również w domu. Zacznij od pokazywania części ciała (Gdzie masz rączkę? A gdzie jest twoja głowa?).
Później wprowadź zabawy pokazujące maluchowi świat z perspektywy drugiej osoby (pokaż mi, jak znaleźć piłkę, zabawa w „ciepło-zimno”). W ramach tej drugiej gry możesz ukryć w pokoju kilka truskawek lub innych drobnych owoców i nakierowywać na nie dziecko. Wraz z każdym zjedzonym owocem pytaj, ile zjadło i ile jeszcze zostało. To świetny (i smaczny) sposób na naukę.
Kolejny krok to zabawy z przedmiotami, które wprowadzają element orientacji przestrzennej (Połóż lalkę obok misia. Postaw kubek na książce. Czy klocek jest na krześle, czy za krzesłem?). Takie zabawy pomagają dziecku ćwiczyć umiejętności potrzebne mu, by później pracować w szkole na kartkach zeszytu.
Szukanie rytmów
- Układanki z przedmiotów
- Wyklaskiwanki
- Szukanie powtarzających się motywów w otoczeniu
Dzięki takim zabawom rozwija się u dziecka umiejętność skupiania uwagi na prawidłowościach w otoczeniu. Pomoże to mu później w nauce liczenia i zrozumienia systemu miar. Wśród nich są także kreatywne zabawy matematyczne w przedszkolu, gdzie z guzików lub klocków trzeba ułożyć wzory czy też odtworzyć kształt.
W zabawie w rytmy wykorzystuj także dźwięki (wyklaskiwanki i rymowanki w rytm muzyki). By było ciekawiej, możesz wykorzystać aktualne hity i ulubione piosenki dziecka. Zwracaj przy tym uwagę malucha na naturalne rytmy otoczenia (dni tygodnia, miesiąca, zmiany pór roku, pory posiłków itp.).
Rozwijanie tzw. myślenia operacyjnego
- Zabawa w przekształcanie i przeliczanie zbiorów
- Przeliczanie
Myślenie operacyjne to koncepcja stworzona przez szwajcarskiego psychologa Jeana Piageta. Według niej myślenie dziecka wieku 5-7 lat osiąga stopień tzw. przedoperacyjny. Co to oznacza? Dziewięciolatek wie, że gdy z 8 klocków ułoży murek, to gdy z murku zrobi wieżę, nadal będzie ona składała się z tej samej liczby klocków. Czterolatek tego jeszcze nie rozumie.
Nauka myślenia operacyjnego to pokazanie maluchowi, że gdy zmienimy formę danego zbioru, liczba jego elementów nadal zostaje taka sama. Baw się z dzieckiem np. w przeliczanie klocków, gdy przebudowuje ono np. wieżę w most. Albo w liczenie stron w książeczce – od początku do końca i od końca do początku. Możesz także liczyć z dzieckiem stopnie przy wchodzeniu na schody i przy schodzeniu z nich. Maluch wtedy uczy się na własnym doświadczeniu niezmienności elementów danego zbioru.
Klasyfikowanie przedmiotów
- Segregowanie i określanie
Pięciolatek umie stworzyć kolekcję rzeczy (np. wybrać z zabawek te o kształcie owoców, a nie zwierzątek). Sześcio- i siedmiolatek opanowuje już umiejętność ich klasyfikowania, czyli np. wybrania owoców słodkich (banan, jabłko) bądź kwaśnych (cytryna, porzeczka).
Warto ćwiczyć z dzieckiem umiejętność segregowania, bo uczy się jej ono tylko przez powtarzane doświadczenia. Segregujcie i wspólnie określajcie cechy przedmiotów (np. guzików wysypanych na stół – na małe, duże, kwadratowe, metalowe, plastikowe, itd.).
Liczenie
- Domowe „przeliczanki”
- „Każdemu po równo”
- Zabawki uczące liczenia
Do układania i rozwiązywania nawet prostych zadań arytmetycznych dziecko musi mieć dobrą pamięć. Ważna jest tu także umiejętność wyłapywania najważniejszych informacji i zrozumienie pytania kończącego zadanie. Zabawy matematyczne w przedszkolu i domowe gry powinny opierać się na wykorzystaniu pamięci, rozdzielaniu i dodawaniu różnych elementów oraz poczucia odpowiedzialności. Daj odczuć dziecku, że od poprawnie wykonanego zadania sporo zależy.
Przeliczaj z dzieckiem przedmioty w domu (np. sztućce w szufladzie, ręczniki w szafce). Daj mu paczkę ciastek i poproś, by każdemu z domowników dało ich po tyle samo. Poproś, by dziecko zaniosło na stół tyle talerzy, by wystarczyło dla całej rodziny i jeszcze dwóch gości.
Jak przebiega nauka liczenia? Okiem eksperta Nabea
Dzieci często nie rozumieją, a co za tym idzie, nie lubią świata liczb – tak wynika z badań. Według ich danych nawet co czwarte dziecko w klasach I-II nie daje sobie rady na lekcjach matematyki. A w klasach wyższych jest jeszcze gorzej [1].
Dorośli mogą pozazdrościć dzieciom otwartego, chłonnego, ciekawskiego i żądnego wiedzy umysłu. Dlaczego więc najmłodsi mają problemy z podstawowymi pojęciami matematycznymi — i to już na poziomie prostego dodawania? Przyczyna dyskalkulii tkwi we wrodzonych nieprawidłowościach budowy mózgu.
Za podstawowe działania na liczbach (arytmetykę) i rozumienie symboli odpowiada lewy płat ciemieniowy mózgu. Co ciekawe, odpowiada on również za znajdowanie odpowiednich słów podczas rozmowy i rozumienie języka symbolicznego czy metafor. Nauka pisania cyferek również odbywa się dzięki niemu.
Płat ciemieniowy odpowiada również za:
- orientację przestrzenną,
- rozumienie pojęć geometrycznych i abstrakcyjnych,
- czucie: bólu, temperatury i dotyku,
- integrację: ruchu i wzroku oraz czucia i wzroku.
Edukacyjne zabawy matematyczne mogą być więc związane również ze zmysłem wzroku, dotyku czy tematem orientacji przestrzennej.
Rozwój procesów psychicznych związanych z nabywaniem umiejętności matematycznych u takiego dziecka przebiega wolniej niż u dziecka, które rozwija się bezproblemowo. Między rzeczywistymi zdolnościami matematycznymi takiego dziecka a prognozowanymi i uznawanymi za standardowe w jego wieku często panuje duży rozdźwięk.
Oprócz dyskalkulii istnieje również pseudodyskalkulia. W jej przypadku opanowanie pojęć z matematyki u dziecka blokują zaburzenia emocjonalne, choroby fizyczne, stres, zmęczenie czy po prostu brak odpowiednich wiadomości.
Naukę liczenia może utrudniać też po prostu niedojrzałość emocjonalna dziecka. Taki maluch często nie ma jeszcze wyrobionego nawyku słuchania, nie posiada umiejętności skupienia się na jednej czynności przez dłuższy czas i może wykazywać zachowania nerwicowe (być nadpobudliwe lub zahamowane).
Obserwujesz, że Twoje dziecko ma problem z liczeniem? Zwróć uwagę, czy dziecko nie ma zaburzeń związanych ze słuchaniem i z samym słuchem. Występują one u wielu osób z dysleksją i trudnościami w nauce. U takich dzieci terapeuci wykonują test uwagi słuchowej.
Dzieci z zaburzeniami w tej dziedzinie odczytują najpierw ładunek emocjonalny wypowiedzi, a dopiero później jej sens. Mogą one również mieć problemy z wyłapywaniem informacji, rozumieniem komunikatów nauczyciela i rozwiązywaniem zadań mimo pozornie jasnego polecenia.
Zdaniem prof. Manfreda Spitzera, niemieckiego neurobiologa i psychiatry, autora bestsellerowej książki “Jak uczy się mózg”, “im bardziej kolorowo i żywo, im śmieszniej i bardziej w formie zabawy, im bardziej interaktywnie i konkretnie przedstawimy treści, których mamy się nauczyć, tym skuteczniej się ich nauczymy”.
Nie musisz kombinować — im prostsze pomysły i narzędzia, tym lepiej. Wykorzystaj przedmioty codziennego użytku, zabawki do nauki liczenia i zabawy matematyczne. Jakie przedmioty i czynności pomogą maluchowi zostać w przyszłości mistrzem matematyki? Daj się zainspirować akcesoriami i zabawkami edukacyjnymi dostępnymi w Nabea!
Zabawy i pomoce do nauki liczenia? Sprawdź ofertę Nabea!
Dla najmłodszych wprowadź zabawki, które uczą wprost rozpoznawania cyfr, np. Układanka Tooky Toy Nauka Liczenia i Kolorów. Dziecko ma za zadanie nałożyć taką liczbę kółek, jaką wskazuje cyfra namalowana na podstawce.
Pomocą w nauce liczenia, a przy okazji w rozwijaniu kreatywności będą także Drewniane Patyczki Edukacyjne Viga Toys. To zestaw aż 308 patyczków różnych długości i kolorów. Dziecko może układać z nich wzory: najpierw te proste, np. zielony patyk, dwa czerwone, zielony itd., a później bardziej skomplikowane: trójkąt z czerwonych patyczków, dwa zielone, kwadrat z żółtych, itd. Zabawy z kolorowymi patyczkami rozwijają także umiejętności motoryczne i koncentrację.
Bardziej zaawansowanemu w nauce liczenia szkrabowi możesz sprawić Tabliczkę Edukacyjną Masterkidz Nauka Dodawania i Odejmowania. Na tabliczce dziecko będzie rozdzielać liczby za pomocą kolorowych kwadracików. Dzięki temu zobaczy, ile kostek pozostanie odjęciu lub dodaniu określonej ich liczby. Na tabliczce można dodawać i odejmować od 1 do 10 – wystarczy w sam raz na pierwsze podejście do arytmetyki i na pewno nie zniechęci młodego ucznia do dalszej pracy.
Dla wielu dzieci nie ma nic lepszego niż zabawa w dorosłych – np. w sklep. Do zabawy w zakupy przyda się Drewniana Kasa Sklepowa Dla Dzieci + Pieniądze i Karta Kredytowa Masterkidz. Będąc kasjerem, dziecko uczy się nie tylko liczyć czy posługiwać terminalem (również znajduje się w zestawie!). Możesz też negocjować z nim cenę produktu lub wrócić z reklamacją, ucząc je przy okazji przydatnej sztuki argumentacji. Dziecko przy okazji zauważy, że matematyka naprawdę przydaje się w życiu codziennym.
Nawet podstawowa znajomość matematyki zdecydowanie ułatwia życie, o czym na pewno już wiesz. Matematyka przydaje się m.in. do planowania domowego budżetu i wprowadzania oszczędności czy choćby wyliczenia dni urlopowych do wykorzystania. Wprowadzaj dziecko w świat liczb bezstresowo i na luzie.
Sprawdź dostępne zabawki rozwojowe dostępne w sklepie Nabea i wybierzcie wspólnie tę, która będzie użyteczna, a zarazem atrakcyjna dla Twojej pociechy.
Szukasz więcej pomysłów na edukacyjne zabawy dla Twoich dzieci? Sprawdź, jakie zabawki pozytywnie wpływają na rozwój dziecka!
***
Bibliografia:
[1] Gruszczyk-Kolczyńska E.: Dzieci ze specyficznymi trudnościami w uczeniu się matematyki. Przyczyny, diagnoza, zajęcia korekcyjno–wychowawcze. Wydawnictwo WsiP, 1992.